fbpx
Menu
Menu

Jak prowadzić biznes oparty na wielu udziałowcach?

 

 

 

 

 

 

 

 

Gościem odcinka jest Michał Wyszyński, Prezes spółki Oxygen Forest Poland, która zajmuje się sadzeniem i pielęgnacją paulowni – szybko rosnących drzew.

Jak prowadzić biznes oparty na wielu udziałowcach? | Odc. 37

W tym odcinku przyglądamy się biznesowi, który oparty jest na rozproszonym akcjonariacie. Przyglądamy się narzędziom i sposobom, dzięki którym można zarządzać różnymi oczekiwaniami i celami udziałowców. Sprawdzamy czym jest WEB3. Poznajemy innowacyjny biznes, który tradycyjną branżę drzewną ubrał w nowoczesny, cyfrowy model biznesu i analizujemy jakie reguły panują na rynku handlu dwutlenkiem węgla.

W tym odcinku dowiesz się:

  • Czym jest paulownia
  • W jaki sposób cyfrowe modele biznesu pomogą Ci zarządzać oczekiwaniami akcjonariuszy
  • Do czego możesz wykorzystać rozproszone bazy danych

Kamil Nowak: W tym odcinku na niezwykłym przykładzie pochodzącym z branży drzewnej porozmawiamy o tym, jak zarządzać projektami, w których jest wielu inwestorów i każdy z nich ma inne oczekiwania i potrzeby, bo jeden może chcieć po prostu czekać na zysk. Inny może chcieć tego surowca, który produkujemy, który wytwarzamy, a jeszcze inni mogą mieć całkiem inne swoje powody, dla które właśnie weszli w ten biznes. Opowiemy o tym, jak rozproszona struktura właścicielska wpływa właśnie na autoryzację, na transparentność biznesów i właśnie do tego chociażby potrzebny jest blockchain, o którym również słów kilka znajdziecie właśnie w tym odcinku. To nie będzie taki typowy odcinek dla małego i średniego przedsiębiorcy, ale raczej takie spojrzenie… oderwanie od codziennych obowiązków i zobaczenie, jak może wyglądać też biznes oparty na cyfrowych modelach biznesu, o których kilka słów już przecież w poprzednich odcinkach rozmawialiśmy, także zapraszam serdecznie. Właśnie o tym będziemy rozmawiali.

Dzisiejszy temat będziemy omawiać na niezwykłym przykładzie. Nasza nauka nie pójdzie w las, ale do lasu, a tak naprawdę to pójdzie na plantację drzewną, na którą wybierzemy się dzisiaj, chociaż wirtualnie, z Michałem Wyszyńskim, czyli prezesem spółki Oxygen Forest Poland. Cześć Michale!

Michał Wyszyński: Cześć! Witam Cię Kamilu. Witam państwa.

KN: Wielokrotnie będziemy tutaj nawiązywać w naszej rozmowie do doświadczeń czy będziemy posiłkować się waszą branżą, waszą działalnością. Dlatego gdybyś mógł krótko scharakteryzować, czym zajmuje się wasza spółka.

MW: Czym zajmuje się nasza spółka? Nasza spółka jest przede wszystkim częścią większej grupy kapitałowej Blue Timber, a jesteśmy w branży drzewnej już ponad 14… 15 nawet lat, kiedy mój ówczesny wspólnik Marcin Ujejski kupił pierwszy tartak. Większość grupy kapitałowej Blue Timber to są realizacje drewniane, również deweloperskie, ale nie tylko. Budujemy również domy szkieletowe, robimy realizację indywidualne pergole carporty. Drugi projekt taki sztandarowy grupy kapitałowej Blue Timber to jest właśnie spółka Oxygen Forest Poland, którą mam przyjemność prowadzić i my zajmujemy się drzewami szybko rosnącymi gatunków Paulowni. Zakładamy Plantację lasów. To jest pomysł, który się pojawił właściwie w 2018 roku, kiedy znowu mój ówczesny wspólnik założył pierwszą plantację tych drzew w miejscowości Rdzawa pod Krakowem. No i po początkowych, ciekawych, przyjemnych doświadczeniach, ja wówczas się poznałem ze wspólnikiem, zdecydowaliśmy się zrobić większy projekt na Mazurach. Wówczas zakontraktowaliśmy ten projekt z inwestorami indywidualnymi, głównie z Polakami mieszkającymi w Wielkiej Brytanii.

– Od razu zaczęliście właśnie angażować w wielu inwestorów, wiele osób. Nie było pomysłu, żeby pójść samemu, to znaczy no za własne gdzieś tam pieniądze może na mniejszą skalę albo z jakimś jednym dużym partnerem, jakąś instytucją. Dlaczego takie pozyskiwanie wielu partnerów jest atrakcyjne?

– No to było już po 2 latach oczywiście po zobaczeniu pierwszych bieżących efektów. No bo plantacja w Rdzawie: tam mamy 2 hektary około 1200 drzew. Była oczywiście założona za nasze środki. Na początku pełna pełna nasza inwestycja i tam zaobserwowaliśmy pełny wzrost w pierwszych 2 latach sadzenia drzew, ale masz tutaj całkowitą rację. Gdybym miał dzisiejszą wiedzę lat temu 4-5 to bym wykonał wiele inwestycji inaczej gdyż tutaj jest no kolejna rzecz i ten próg technologiczny, który jest konieczny do osiągnięcia. No to jest fakt, że to drzewo wymaga zaawansowanej wiedzy rolniczej. Pierwsza firma w Polsce, która tam przetarła szlaki, poszła w model właśnie sprzedaży sadzonek. To były klony paulowni. My wtedy nie wiedzieliśmy czym są paulownie, gatunki i no boleśnie się przekonaliśmy podczas pierwszej, później dopiero drugiej inwestycji, że uprawa plantacji paulowni wymaga zaawansowanej wiedzy rolniczej bardzo. Więc nasza przygoda tak naprawdę poważna zaczęła się od tego, kiedy musieliśmy dołożyć ponad pół miliona złotych, żeby odratować istniejące plantacje, tak, żeby je dalej prowadzić i wówczas podjęliśmy faktycznie decyzję, że zaczynamy naukę intensywną, jak widzimy, jakie to jest wymagające. Zdecydowaliśmy się odwiedzić po całej Europie firmy, które zajmują się plantacjami paulowni już od 20 lat w Europie, bo tam już istnieją na rynku bardzo długo. Taki największy gigant niemiecki, czyli WeGrow ja się spotkałem z WeGrowem, porozmawialiśmy tam z zarządem, z ich głównym technologiem i ja powiedziałem o swoich ówczesnych, no niewielkich wówczas doświadczeniach – mi się wydawało, że trochę dużych, okazało się, że tak de facto żadnych – i on mnie zapytał: Michale… To jest spółka, która ma pół miliona drzew pod sobą. Jest właścicielem, też sprzedaje sadzonki, ale głównie żeby mieć na kapitał obrotowy. Sama jest właścicielem plantacji tudzież w Niemczech, czy to w Hiszpanii i on mi powiedział, jak wygląda gatunkowość tych drzew i jak wyglądają warunki glebowe, warunki środowiskowe, nawodnienie mikro-, makro- składniki NPK i wówczas zaczęła się też moja prywatna przygoda, którą bardzo wspominam, bo to moja historia to jest historia człowieka, który został żywcem wyjęty ze świata ekonomii, ze świata korporacji. Miło wspominam moją pracę w EYu. Byłem audytorem spółek, pracowałem też na giełdowych. No i ten człowiek został wrzucony…

– zaprzęgnięty w ogrodniczki

– Tak. Zaprzęgnięty w ogrodniczki. Ja mam zdjęcia, że tak powiem na plantacjach w pracy fizycznej, którą też miło wspominam. Dzięki temu mogę dzisiaj skuteczniej szacować koszty założenia plantacji i pracę ludzką i tak dalej. Łączymy siły wiedzy powiedzmy tej technologicznej odnośnie drzew i technologicznej odnośnie finansów, giełdy i tematów pokrewnych.

– No i to właśnie najbardziej mnie zastanowiło, bo jesteście na takim pograniczu pomiędzy no tymi ogrodniczkami, faktycznie kopaniem w ziemi a światem no cyfrowym światem, w którym tych modeli cyfrowych biznesu. No ktoś pewnie kto nam się przygląda tej rozmowie, jak usłyszał o wielu inwestorach w takim projekcie, dosyć nowoczesnym, stwierdzi „ach no wiele osób składa się na jedno, czyli pewnie coś w stylu crowdfundingu”. Ktoś powie: „no sadzą drzewa za innych na jakichś plantacjach można powiedzieć. No to czysty outsourcing”. Ile jest w tym prawdy i gdzie ten taki nowoczesny model właśnie biznesowy – gdybyśmy taką mapę biznesu narysowali – to gdzie się plasuje?

– Bardzo dużo jest w tym prawdy co powiedziałeś. Przede wszystkim kilka kluczowych czynników ekonomicznych, o których wspomniałeś stricte to jest właśnie element crowdfundingowy. Tutaj bardziej chodzi o dwa aspekty: finansowy i aspekt wiedzy. Najbardziej opłacalny model, do którego doszedłem po wielu latach tutaj pracy nad plantacjami jest po prostu wykonywanie dużych plantacji, bo paulownia jak każda plantacja, każda aktywo bardzo korzysta na kosztach skali, prawda? My możemy mówić o plantacji 10 hektarowej. 10 hektarów to jest bardzo dużo, natomiast różnica pomiędzy 10 ha a 100 ha w jednym kawałku to jest de facto -60% często kosztów jednostkowych w przeliczeniu na jedno drzewo, więc najbardziej opłaca się inwestycyjnie zebrać większy kapitał i zrobić jedną dużą plantację, którą my się opiekujemy i to jest właśnie ten aspekt wiedzy. Jak już wspomniałem, paulownia wymaga zaawansowanej wiedzy rolniczej, więc jeżeli wychodzimy z modelem, w którym my zakładamy jedną dużą plantację z kupowanym gruntem, z ubezpieczeniem tego wszystkiego z całoroczną, nie tylko całosezonową, ale całoroczną opieką, bo to jest audyty glebowe, to jest budowanie polityki nawożeniowej, budowanie odpowiedniego nawodnienia, ogrodzeń, technologii, zabiegów rolniczych i mnóstwa aspektów, o których częściowo nie wspomnę, bo nam braknie czasu, a częściowo sobie nawet nie przypomnę, a częściowo wciąż badamy. Przede wszystkim reagowanie na bieżące czynniki. No to de facto to robi robi największą robotę. Tak więc jeżeli my się opiekujemy daną plantacją dla naszych inwestorów, którzy dostają dożywotnie pożytki z tytułu drewna, my odkupujemy drewno – mamy gwarancję odkupu po najwyższej cenie w Polsce, bo jesteśmy grupą kapitałową 15 lat na rynku – tudzież ograniczenia śladu węglowego, prawda? A o jednym takim fajnym aspekcie nie opowiedzieliśmy sobie odnośnie paulowni, ale jest to drzewo, które odrasta po wycince, więc raz ścięty las nie musi być sadzony na nowo, bo drzewo po wycince odrasta no i odrasta tam nieco szybciej, bo ma już system korzeniowy zrobiony więc de facto zakładając plantację mamy aktywo, które przynosi nam pożytki w postaci surowca, którego jest ogromny deficyt, którego brakuje i który jest świetnej jakości i który znany jest człowiekowi od dziesiątek tysięcy lat? Myślę, że nie byłoby to przesadą. No plus ograniczenie śladu węglowego, które dzisiaj jest bardzo tematem, że tak powiem… Może nie chodliwym, bo chodliwym to było 5 lat temu, a dzisiaj jest powoli tematem obowiązkowym.

– Obowiązkowym i dlatego się nim interesują przeważnie właśnie tak, jak powiedziałeś też duże spółki, natomiast jakoś z tymi dużymi spółkami trzeba funkcjonować, grać. No i chciałem Cię zapytać, bo tutaj prawdopodobnie właśnie na to moje pytanie w odpowiedzi padnie hasło token. To działa na zasadzie właśnie jakiegoś cyfrowego potwierdzania? Bo wiadomo, że żadna firma, czy może nie każda firma, postawi sobie taką hodowlę taką, takie właśnie drzewa obok swojej firmy, ale musi mieć potwierdzenie tego, że jest właścicielem i może zagwarantować, że właśnie ten ślad węglowy sobie tym obniża. Jak to działa? Czyli czy jest to zaawansowae technologicznie? No na pierwszy rzut oka i usłyszenie wydaje mi się, że bardzo zaawansowany technologicznie taki model biznesu…

– Poruszyłeś temat właśnie technologii blockchain, czyli ja uwielbiam bardziej mówić WEB3, bo to lepiej oddaje. ten biznes, którą łączymy plantację przede wszystkim z dwóch… Może nie z dwóch, ale z wielu względów, z którego najważniejszym jest to, że nie robimy blockchaina dla samego robienia blockchaina. Tak również nie będzie żadnych tokenów. Mówimy tutaj konkretnie o smart kontraktach w wersji cyfrowej, bo czym jest de facto blockchain. My możemy mówić, że to jest nowa technologia. albo wyobrażać sobie, że to są kryptowaluty i tak dalej, no niekoniecznie, bardziej precyzyjne określenie jest takie, że jeśli mówimy o jakichś tokenach, kryptowalutach, no to jest to powiedzmy element kryptograficzny. Wykorzystanie tej technologii do kryptografii nawet. Natomiast technologia blockchain to jest system szyfrowania po prostu klucza prywatnego, klucza publicznego. Tak zwany system RSA, z którego banki korzystają już odkąd powstał system w ogóle bankowy na poziomie elektronicznym, więc łącząc technologię plantacji, łącząc ją z technologią blockchain zyskujemy bardzo dużo zalet, dlatego od razu pragnę tutaj zauważyć, że nie poszliśmy w technologię blockchain po to, żeby robić blockchain i dla samego per se. Widzimy tutaj wiele wymiernych korzyści. Pierwsza, no to sam odpowiedziałeś sobie bardzo fajnie na to pytanie. To jest potwierdzenie, to jest potwierdzenie zarówno drewna, odkupu, jak i śladu węglowego. W momencie kiedy mamy kontrakty terminowe na odkup drewna wersji analogowej, nazwijmy to papierowej, no to wówczas no niezbędne jest podpisywanie odpowiednich umów, nawet zdalnie. Natomiast jest związanie danego, assetu z daną plantacją. W momencie kiedy wchodzimy na blockchain, jesteśmy w stanie stworzyć produkt inwestycyjny, który może być później docelowo handlowany na rynek wtórny. To odnośnie surowca. Czyli my mówimy, że zgodnie z prawdą robimy smart kontrakty terminowe na odkup drewna, które ograniczają ślad węglowy i drugi aspekt, do którego bardzo się przydaje technologia blockchain, to jest właśnie aspekt certyfikacji tego śladu węglowego, o którym mówisz. Mamy oczywiście te porozumienia paryskie, agendy unijne. Natomiast rynek tworzy się, że tak powiem odgórnie przez te agendy narzucenia i dół, czyli no detal pod postacią legislacji ma się do tego ma się do tego wszystkiego dostosować. I żeby ci uzmysłowić jaki bałagan jest na tym rynku ja mogę podać jeden przykład: mieliśmy jedna z naszych akcjonariuszek. Startowała w przetargu do Amazona jakieś lat temu 2 i wymóg był taki żeby firma działała w obszarze neutralności klimatycznej albo była po prostu zielona. Co to oznacza? Oznacza to, że… Nie wiadomo. Taki był wymóg. Tak było napisane na stronie internetowej, na specyfikacjach przetargowych do Amazona i to akcjonariuszka wykupiła u nas lasu za no 5-cyfrową kwotę tam nie bagatela. No i wówczas jak to potwierdzić? No oczywiście przyjęliśmy środki, posadziliśmy las, podpisaliśmy jakąś tam umowę, ja wydałem ładny certyfikat posiadania lasu, który moja graficzka zrobiła w photoshopie i myślimy sobie: no dobra, no ale skąd oni będą wiedzieć, że to jest prawdziwe, że w ogóle coś nastąpiło. Faktur nie musimy pokazywać, no ale ona pokazała ten certyfikat i i to przeszło. A ja oczywiście… nikt w ogóle nie sprawdził, czy ja ten las posadziłem? Czy zostały podjęte konkretne działania i jak to wyglądało, więc możesz sobie tylko wyobrazić jaki bałagan i szamotanina teraz jest na rynku, kiedy każdy chce ugrać swoją część i każdy traktuje tą neutralność klimatyczną, żeby pod jej płaszczykiem zedrzeć, przepraszam za kolokwializm, z klienta korporacyjnego jak najwięcej pieniędzy. Więc to się prędzej czy później wyklaruje, a my to robimy już teraz działając oddolnie i wiedząc, że takie wyklarowanie prędzej czy później nastąpi. W momencie kiedy wchodzimy na blockchain i korzystamy z technologii Web3, my możemy certyfikować ślad węglowy w sieci zdecentralizowanej bazy danych, prawda? Nie wiem jeszcze czy podłączymy się pod istniejący blockchain. Jedna z firm, nie mogę powiedzieć nazwy, bo nie było jeszcze publikacje giełdowej w tym zakresie, ale mogę dodać, że sprzedaje ślad węglowy do Google i do Microsoftu w tak zwanym systemie Carbon Credits czyli bez pośrednika, jakichś urzędników ani brukselskich, ani nikogo innego, łącząc człowieka, który dysponuje assetem, który pochłania dany ślad węglowy z daną jednostką, która emituje ten ślad węglowy. Więc w momencie jeżeli wchodzimy w tę certyfikację, jesteśmy w stanie od początku będąc publicznym na sieci, gdzie każdy uczestnik tego ekosystemu wie transparentnie dokładnie co się dzieje, nie ma tutaj wówczas żadnej mowy o posiadaniu mniejszej ilości drzew niż było inwestycji wykonanych albo posiadaniu… Zofsetowaniu większej ilości śladu węglowego niż drzewa faktycznie pochłonęły. W momencie jeżeli mamy to zrobione na zdecentralizowanej bazie danych, do której każdy ma dostęp, nie ma tutaj możliwości o żadnym oszustwie scamach ani nic z takich rzeczy, więc docelowo wchodzimy w rolę lidera, który utworzy ten system handlu śladem węglowym, bo system jakby o którym mówiłem, czyli metodologia handlu śladem węglowym na bazie carbon credits ona jest znana oczywiście szerzej na świecie, nie tylko w Unii Europejskiej. Tutaj mogę podać taki przykład: Tesla jako firma produkująca samochody nigdy nie zrobiła ani złotówki, ani dolara, ani centa na samochodach elektrycznych, bo większość przychodów tej firmy pochodzi ze sprzedaży śladu węglowego właśnie w systemie karbon kredyt, więc możliwości są ogromne. Jeżeli dołączamy się do technologii blockchain i do Web3 i do handlu śladem węglowym ofsetowanym właśnie na tym systemie podłączając się do carbon credits to nasi inwestorzy, czy to korporacyjni, czy to detaliczni, którzy nie potrzebują tego śladu węglowego, żeby sami zostać neutralnymi klimatycznie mogą go sprzedać za pośrednictwem tego systemu do klienta korporacyjnego, żeby jego uczynić neutralnym klimatycznie. Bo jeżeli jesteś udziałowcem projektu, jesteś właścicielem danej części plantacji i właścicielem pożytków płynących z tej danej części. To jest drewno, czyli aspekt finansowy, od którego tak naprawdę zaczęliśmy, z którego wyszliśmy i aspekt ten środowiskowy, czyli CO2, które pochłonęły twoje drzewa, mogą być sprzedane do korporacji, które zakupując to CO2, stają się neutralnym klimatycznie albo też korporacja może sama zainwestować w daną część lasu albo przyjąć model mieszany, czyli taka analogia, że jeżeli chcemy mieć… Omlet na śniadanie no to kupujemy albo gotowe jajko, albo kupujemy kurę, która nam te jajka znosi to tak znowu w bardzo dużym skrócie, ale nie chcę się jakoś mocniej rozgadywać.

– No to pytanie w takim razie, bo chciałbym to przełożyć też na taki grunt. Być może bardziej dostępny, ponieważ to jakby ten próg zaawansowania, o którym my tutaj rozmawiamy – a raczej o którym ty mówisz, bo ja na takim progu nie nie operuję – Ten próg jest dosyć wysoki. Używamy haseł blockchain, używamy decentralizja. Rozumiem, że taka rozproszona struktura właścicielska ona może właśnie interesować, że tak powiem wiele osób, wiele firm. Natomiast jak pozyskiwać, gdybyśmy się w takiego przedsiębiorce jak ty wcielili: jak pozyskiwać tych inwestorów, czym ich kupować? Oczywiście oprócz jakiejś ceny i oferty, myślę tutaj o wartościach, o innowacyjności. To na pewno w przypadku no właśnie takiej branży, o której wspominasz, ale wartości, transparentność, którą daje właśnie ta decentralizacja, że to jest wszystko wykazane. To nie jest jak mówisz: w photoshopie. Jeden ma taki certyfikat, drugi taki. Tylko gdzieś ta niby centralizacja ujednolicenie, ale decentralizacja poprzez tą technologię.

– Centralizacja tam, gdzie potrzebne jest zrobienie jakości i potrzebne jest zrobienie standaryzacji, a decentralizacja tam, gdzie chodzi o wspomaganie bezpieczeństwa. Poruszyłeś 3 aspekty odpowiem po kolei. Pierwszy aspekt co do innowacyjności. Ja zawsze lubię podawać przykład zegarka tego no zwykłego na rękę. Zegarek ma tarczę z przodu i ma zębatki z tyłu, mechanizmy te skomplikowane. To o czym rozmawialiśmy do tej pory podczas tej naszej miłej rozmowy, to ja mówiłem o zębatkach w środku natomiast interfejs jest maksymalnie uproszczony, maksymalnie inny. Oczywiście jeżeli celujemy głównie w klienta korporacyjnego, bo z nimi rozmawiamy w pierwszej kolejności. Tu mogę podać przykład: naszym pierwszym klientem dużym korporacyjnym jest największy Kongres inwestycyjny w Europie Środkowo Wschodniej, czyli Invest Cuffs. Łącznie z Telewizją Comparic, których uczyniliśmy neutralni klimatycznie poprzez inwestycje w lasy. Zaraz może o tym więcej opowiem. Natomiast docelowa firma… Oczywiście nikt nie przyjdzie do firmy z retoryką: kupcie sobie… Nie wiem… Tokeny kryptowaluty cokolwiek. Jak będę rozmawiał z Orlenem, to nie powiem Panu Obajtkowi: niech pan tutaj zainwestuje w token. Absolutnie nie! Projekt nie ma tokenów to jest smart kontrakt na drewno, kontrakt terminowy, natomiast blockchain jest tylko wewnątrz silnikiem bazą danych to jaki jest interfejs to przód zegarka czyli wskazówki czyli tarcza. Jeżeli mamy dany panel po prostu zarządzamy sobie pożyczkami, drewnem, CO2, zarządzamy sobie inwestycją. Ale nie mamy żadnych aspektów blockchainowych. Blockchain jest tylko silnikiem danego projektu i każdy projekt ma jakiś silnik, który za nim stoi. Każdy produkt inwestycyjny, finansowy, jakikolwiek z rynku kapitałowego ma jakiś interes, jakąś bazę i ma silnik, który tym zarządza albo ten silnik jest z jakiś scentralizowany w sposób mniej bezpieczny, czyli gdzieś u kogoś jakiejś prywatnej osoby na excelu, albo bardziej bezpieczny tudzież jest to giełda czy rynek obligacji czy jakiś nie wiem animator czy jakiś gracz rynku kapitałowego, który jest tam regulatorem. Natomiast silnik może być również zdecentralizowany typu na blockchain. My jesteśmy administratorem projektu, panelu i zarządcą ekosystemu, natomiast jest pełna transparentność, jeśli chodzi, o sieć i tego, co się dzieje w projekcie, to jest tak, że to jest to, czego potrzeba dzisiaj, czy to Polsce, czy to krajom, które wchodzą coraz mocniej w offset śladu węglowego to jest transparentność. Jeżeli mamy nowy rynek, który się stworzył gwałtownie po regulacjach, no to prędzej czy później on będzie musiał się wyklarować. Jeżeli masz dany kraj, który żeby skorzystać z danych programów międzynarodowych czy to unii walutowych, czy jakichkolwiek pomocy, patrzy się przede wszystkim patrzy się na wskaźniki tego kraju, w tym na wskaźnik korupcyjny. Jeżeli kraj ma duży wskaźnik korupcyjny, nie przelewamy mu środków, albo badamy to maksymalnie każdą złotówkę, każdego dolara i analogicznie będzie na tym rynku. Jeżeli dany projekt będzie przede wszystkim transparentny i będzie przestrzegał przepisów tam KYC, AML i tak dalej, to wówczas on jest tym, czego rynek będzie potrzebował. W momencie jeżeli masz masę Greenwashingu masę firm powstających krzaków i tak dalej. Oczywiście nie mówię tu, że każdy startup musi w tą stronę iść. Natomiast transparentność tutaj będzie kluczem i to jak rozmawiamy z naszymi klientami korporacyjnymi docelowymi, to jest rozmowa pod tytułem… Może zacznę od takiego aspektu, że przede wszystkim misja, którą my idziemy, mówi się, że ta misja jest najważniejsza. My zawsze lubimy podkreślać jedną rzecz: nie jesteśmy aktywistami, jesteśmy ekonomistami, my podchodzimy do danej firmy jako partner mówimy, wiemy, jaki jest Green washing. Dzisiaj wiemy, że kiedyś to było PRowo modne, a dzisiaj no dużo graczy chce was stworzyć zielonymi przez to, że jak najlepiej wam wy ten ślad węglowy wam wyliczy, po czym użyje tego jako metodę, żeby jak najwięcej środków zebrać danej firmy i wydać im ładny piękny dyplom i dziękujemy. My idziemy w zupełnie innym kierunku i to jest też aspekt, dlaczego klienci nas lubią, klienci z nami rozmawiają. My podchodzimy jako partner, tłumacząc na czym polega ta transformacja Zielona. Na czym polegają te porozumienia, jak to działa my wam policzymy ten ślad węglowy, pokażemy wam, jak to zrobimy z offsetu, jemy wam to i teraz w momencie jeżeli macie dany raport śladu węglowego my wam ograniczymy ten ślad węglowy. Jeżeli już mówimy o offsecie nie przez jakiś koszt, tylko przez inwestycję zostańcie udziałowcem tego projektu. Macie własną część projektu, jesteście właścicielem danej części plantacji i transformacja ta zielona, raportowanie ESG nie jest dla was kosztem, tylko jest dla was inwestycją, gdzie możecie sobie aspekty drewna, macie gwarancję odkupu surowca, bo to jest kontrakt terminowy na odkup surowca – swoją drogą pierwszy w Europie! Mamy kontrakty terminowe na surowce energetyczne, gaz, na wodę, nawet na jakieś produkty derywaty oparte o pogodę, a nie mamy kontraktu terminowego na drewno to jest mega ciekawe. Ja sprawdzałem właśnie rynki kontraktów terminowych ja nie mogłem po prostu w to uwierzyć, więc robimy pierwszy przy okazji kontrakt terminowy na odkup drewna. My dajemy gwarancję odkupu. Jeżeli dana firma zdecyduje się odsprzedać nam swoje drewno – bo to wtedy będzie ich produkt – za gotówkę. No to zwraca im się koszt, ale mogą też odebrać w postaci produktów zeroemisyjnych. No bo my jesteśmy grupą kapitałową, która jest 15 lat na rynku i mamy sklep z produktami drewnianymi, więc dana firma staje się udziałowcem danej części plantacji. Dostaje udział w postaci drewna generowany w czasie rzeczywistym i może wykorzystać go, żeby zamienić na gotówkę, a może zamienić go na produkty zeroemisyjne, czyli papier, czyli biurka. W tej chwili podpisujemy, na przełomie myślę tygodni, umowę na tworzenie biurek zeroemisyjnych sygnowane naszą marką BeLeaf. A dodatkowo ślad węglowy, który też jest pożytkiem z tych lasów, może być przez firmę wykorzystany do offsetowania śladu węglowego, czyli firma jest neutralna klimatycznie poprzez inwestycje i my się opiekujemy daną firmą jako partner. Docelowo później w dalszym etapie, kiedy rynek się rozszerzy, pomagając im uzyskać zielone finansowanie tudzież na tą inwestycję tudzież na inną. Pomagają z danej firmie w raportowaniu ESG, procedurach przetargowych Jeżeli się takowe pojawią, a na pewno się takowe pojawią. Pytanie tylko kiedy?

– Jesteście świetnym przykładem tego, że no nawet taki najbardziej właśnie analogowy biznes jak branża drzewna, którą kojarzymy, czy może do niedawna kojarzyliśmy z drwalem, z cięciem drzewa, z tartakiem w jakiś mniejszych miejscowościach przy lasach w terenach górskich i tak dalej i tak dalej. No jakieś tam określone stereotypy pewnie mieliśmy do niedawna. Pokazujecie, że nawet w takiej branży można zastosować te nowoczesne technologie. Czy w każdej branży. Mały, średni czy duży nawet przedsiębiorca w Polsce może pójść właśnie w tę stronę, bo rozmawialiśmy jakiś czas temu tutaj na w podcaście przyspiesz biznes naukowcami z też praktykami o różnych modelach biznesu. Mówiliśmy tutaj o ekonomii współdzielenia. Mówiliśmy tutaj o tym właśnie, żeby jak najmniej wpływać tym swoim modelem biznesu na środowisko naturalne. To pytanie, czy właśnie korzystanie z blockchaina z tej rozproszonej struktury właścicielskiej, z tego rozproszonego – jak powiedziałeś – silnika tej całego mechanizmu, czy jest dla każdego?

– To jest bardzo dobre i bardzo mądre pytanie z przyjemnością na nie odpowiem. Każdy może z tego skorzystać. Z wielki wykrzyknikiem. Nie każdy powinien. Bo jeżeli traktujemy po prostu technologię blockchain jako środek do crowdfundingu po prostu a dany projekt spokojnie mógłby być zrobiony bez technologii blockchain. No to po co komuś coś takiego? Tak jeżeli mamy jakąś tradycyjną branżę, sprzedajemy lody, cokolwiek to jeżeli widzimy w tym jakiś dodatkowy sens, to można pomyśleć, natomiast wszystko da się wrzucić na blockchain. Nie Wszystko należy wrzucać na blockchain. Po prostu my się zdecydowaliśmy na technologię Web3 z prostego powodu: widzimy w tym konkretne tak zwane utility, czyli wartość, czyli blockchain Web3 umożliwia nam coś dodatkowego, co nie byłoby możliwe inaczej nie da się nie jest to najlepszy możliwy sposób na zrobienie zdecentralizowanej sieci certyfikowania śladu węglowego. Zdecentralizowane oczywiście mówię o bazie danych certyfikacji śladu węglowego w ten sposób, że każdy może zobaczyć transparentnie, ile dana firma zrobiła offsetu węglowego, jaki jest jej ślad i jak to się zgadza z raportem tak więc tylko i wyłącznie dlatego poszliśmy w tę technologię, że widzimy realną wartość i jak to zmienia mnóstwo projektów. No, nie mówię, że większość, ale no bardzo dużo po prostu wykorzystuje tą technologię, ale jak tak głębiej dotrzeć do prawdy, po co oni w to poszli? Po co to stosować? To nie ma tutaj żadnego powodu dlaczego istniejące rozwiązania nie mogłyby zrobić na technologii cyfrowej, ale no takiej cyfrowej-analogowej bez WEB3 to jest po prostu narzędzi jak koparka możemy użyć koparki, żeby posadzić sobie, żeby zbudować fundamenty pod wieżowiec. W Katowicach się buduje dużo, a możemy wykorzystać koparkę po to, żeby sobie posadzić drzewo w ogródku. No pytanie czy da się wykorzystać koparkę i tutaj tak pytanie, gdzie trzeba ją wykorzystać? No tutaj ja tutaj nie warto dla samej koparki angażować paliwo, koszty i i tak dalej po to, żeby się pochwalić, że w moim ogródku sadzę drzewa za pomocą koparki. To jest bardzo… To jest bardzo podobna analogia, więc przede wszystkim jeśli już mówimy o projektach korzystających z technologii blockchain Web 3, sprawdźmy jakie jest utility i po co wykorzystywana jest technologia oraz jakie parametry matematyczne ekosystemowe za tym stoją.

– A jak zarządzać zadowoleniem bądź niezadowoleniem tych inwestorów, których się pozyskuje? No rozumiem, kiedy jest ten akcjonariat dosyć ograniczony, mamy jednego udziałowca jednego właściciela gdzieś no musimy się wtedy sugerować jego jednym zdaniem czy tym jednym stanowiskiem. Natomiast kiedy udziałowców jest wielu w projektach, kiedy my pracujemy też dla wielu właśnie chociażby tak, jak powiedziałeś tutaj instytucji czy dużych firm, no to tych głosów przeróżnych jest multum. Jak zarządzać tym zadowoleniem i tym kontaktem z inwestorami?

– Multum jest nie tylko głosów, ale i motywów. To jest też no.. i kolejny powód. Podałeś właśnie dlaczego poszliśmy w technologię Web 3? Wyjdźmy na początku od produktu, bo może tak będzie najłatwiej. Załóżmy, że dana firma sprzedaje nie wiem wieżowce, budynki, apartamenty, co ona sprzedaje, co ona produkuje? No produkuje beton. Na przykład dana firma tak i teraz analogia jest tutaj: my wykonujemy plantację, ale my nie sprzedajemy w produktu, nie sprzedajemy drzew. Nie dość, że nie sprzedamy same sadzonek, nie sprzedajesz plantacji. Sprzedajesz pożytki z plantacji. Teraz kto może być interesariuszem danego projektu? Może być jakiś inwestor detaliczny, któremu zależy na gotówce. Może być inwestor detaliczny, któremu zależy na gotówce, nie ze sprzedaży bezpośredniej, tylko żeby pozyskać sobie kontrakt terminowy na drewno i go holdować, a CO2 sprzedać albo odwrotnie CO2 hodować, a drewno sprzedać albo jeszcze inaczej może ktoś być stolarzem, jakiś zakład drewno będzie chciał odebrać w produkcie w surowym produkcie, żeby stworzyć meble. Inna firma nie będzie chciała w surowym produkcie odebrać, tylko odebrać gotowe produkty, a CO2 sprzedać albo CO2 wykorzystać jeden będzie klient detaliczny i jeden będzie inwestor detaliczny. Jeden będzie klient korporacyjny, jeden będzie inwestor korporacyjny, jeden będzie fundusz, który chce po prostu zrobić sprzedaż na rynku wtórnym. Jeden będzie inwestor spekulacyjny, którego de facto mniej będzie obchodził projekt tylko to, czy się zachowa, czy będzie mógł na rynku wtórnym daną część inwestycji sprzedać za wyższą cenę. Co łączy tych wszystkich ludzi? Przeróżne rodzaje, klientów, inwestorów. Przeróżne ich motywy mamy 10 możliwych rodzajów klientów, 10 możliwych rodzajów. Inwestorów i 20 motywów różnych dla każdego z nich. Ja tyle naliczyłem odnośnie zarówno drewna jak i śladu węglowego, więc gdybyśmy wszystkich wszystkie rodzaje sobie wypisali, to jest macierz, gdzie te czynniki się multiplikują po prostu i teraz jak tym zarządzać. Zarządza tym właśnie silnik obliczeniowy nazywa się blue enigma. Sam go zaprojektowałem, to jest silnik, który pomaga wszystkich docelowych graczy, ich motywy, zebrać w jedną infrastrukturę także inwestorzy na drewno, na CO2, na plantację tworzą efekt synergii, napędzając wycenę jednych dla drugich. Zarządzanie de facto przepływami właśnie nie jest scentralizowane. Nie ja tym zarządzam. Rynek dyktuje ceny, rynek tym zarządza w momencie, jeżeli masz kontrakt terminowy na drewno wiesz tylko i wyłącznie co za tym stoi: drewno, dane drzewo kosztuje X rośnie 9 lat, potem 7 produkuje daną ilość drewna rocznie, daną ilość CO2 przy wycince jest tyle tyle, ubezpieczona plantacja jest na tyle tyle. Niech rynek decyduje, jeżeli cena drewna rośnie, rośnie rentowność plantacji. Jeśli rośnie rentowność plantacji, spada rentowność na CO2. Jeżeli Spada cena CO 2. Ludzie kupują CO 2 żeby używać na holdowanie. Jeżeli cena CO 2 urośnie używamy, żeby stać się neutralnym klimatycznie, jeżeli stają się neutralnymi klimatycznie cena drewna rośnie i tak dalej i tak dalej. To jest właśnie jeden z elementów decentralizacji. Nie ma centralnego mechanizmu zarządzania faktami naukowymi. Jest sieć. Jest sieć jest rynek, który na tym działa. A to co jest backupem tego wszystkiego, tak jak dolar był kiedyś oparty na złocie, dziś nie jest. Dziś świat jest oparty na zaufaniu. Ten projekt jest oparty na drewnie na tym, że istnieje fizyczny back tego wszystkiego, które jest, co jest w świecie cyfrowym blockchain i Web 3 służy do tego, że jest gwarancja, że to jest jeden do jednego. Jeden świat nie przewyższa drugiego i wice wersa. Zawsze jest dana ilość plantacji, która stoi za kontraktami terminowymi danego projektu i w momencie jeżeli mamy waluty Fiat, które no lecą mocno na dodruku po 2020, kiedy zmienił się system monetarny, a mamy walutę projektu, no to przechodzimy z windy która jedzie w dół do windy która jedzie do góry bo cena drewna bardzo mocno urosła. Jest mnóstwo aspektów, które będą pchać ceny drewna do góry jeszcze jeszcze mocniej. Więc za projektem stoi opiekun nie zarządca… No zarządca… No powiedzmy, no zarządca, menedżer opiekun, czyli spółka, która jest właścicielem projektu, która opiekuje się, zakłada plantację, wykonuje realizację, opiekuje się tym wszystkim i jest technologia, jest rynek, który decyduje o wycenie świata rzeczywistego. Tak w ten sposób.

– No takiej rozmowy jeszcze u nas nie było. My najczęściej skupiamy się na tych problemach małych, średnich przedsiębiorców w Polsce. Oczywiście staramy się też naszym słuchaczom pokazywać różne właśnie aspekty. Poza tym, tak jak już wspomniałem, te nowoczesne modele gospodarki, także bardzo dziękuję Ci serdecznie za rozmowę, za rozmowę o nie tylko o drzewach, jak się okazuje, ale o całym biznesie. Michał Wyszyński, człowiek, który cyfryzuje drzewa i jeszcze przy tym współpracuje z innymi, był moim i twoim gościem. Dzięki Ci Michał,

– dziękuję Ci, dziękuję Państwu. Było mi bardzo miło.

– A Tobie słuchaczu dziękuję za wysłuchanie tej rozmowy do końca. Jeśli interesuje Cię wiedza taka jak ta, czyli praktyczna pozwalająca rozwiązywać codzienne problemy polskich przedsiębiorców albo nakreślać różne inne punkty widzenia na biznes, nie tylko ten najmniejszy, czy też wskazywać nowe drogi rozwoju. No to zachęcam cię do sprawdzenia innych rozmów na kanale Przyspiesz Biznes. Znajdzie się też coś dla małego przedsiębiorcy i mamy tematy o rekrutacji i tematy chociażby związane właśnie z cyfrowymi modelami gospodarki. Na pewno znajdziesz coś dla siebie. Tymczasem mówię do zobaczenia i do usłyszenia za tydzień.