fbpx
Menu
Menu

Dobierz idealny faktoring dla Twojej firmy

 

 

 

 

 

 

 

 

Gościem odcinka jest Konrad Muca, szef Działu Sprzedaży w firmie SMEO, która dostarcza polskim przedsiębiorcom dodatkowe źródło finansowania w postaci faktoringu.

Dobierz idealny faktoring dla Twojej firmy | Odc. 40

Ten odcinek pozwoli Ci poznać różnice pomiędzy poszczególnymi rodzajami faktoringu, który – odpowiednio dobrany – poprawi kondycję finansową Twojej firmy. Kryteriów podziału fakoringu jest wiele: wielkość firmy, sprzedaż zagraniczna, ryzyko. Ważne żeby znać te wszystkie narzędzia, aby w odpowiednim, najpotrzebniejszym momencie skorzystać szybko z odpowiedniego rozwiązania. Niejedna firma dzięki faktoringowi uratowała przecież swój cashflow czyli płynność finansową.

Chcesz poczytać więcej? Zajrzyj do artykułu na temat rodzajów faktoringu.

W tym odcinku dowiesz się:

  • jakie rodzaje faktoringu funkcjonują na rynku?”
  • jak może zaszkodzić ci źle dobrany faktoring?
  • czy o przekazaniu faktury do finansowania zawsze musisz poinformować partnera?

Faktoring ma wiele zastosowań i jest bardzo przydatnym narzędziem w biznesie, dlatego pojawia się tutaj nie pierwszy i zapewne nie ostatni raz. Dzisiaj interesuje nas takie dostosowanie faktoringu, aby jak najlepiej pracował dla Twoich pieniędzy. Mikrofaktoring, regres, płynność finansowa. Właśnie o tym będziemy rozmawiali.

Czas na kolejną, pełną ciekawych informacji rozmowę w podcaście Przyspiesz biznes. Dzisiaj razem ze mną jest Konrad Muca – cześć.

– Cześć, cześć, dzień dobry.

– Konrad jest menedżerem firmy SMEO, a SMEO dostarcza polskim przedsiębiorcom nowoczesne rozwiązania finansowe właśnie w postaci faktoringu, o którym będziemy rozmawiać. Żeby skutecznie korzystać z narzędzia, trzeba je poznać i wiedzieć jak go użyć, więc zacznijmy od tego. W przypadku faktoringu pojawia się często takie hasło jak faktoring z regresem, faktoring niepełny. Co to oznacza?

– Tak, faktoring z regresem oznacza, że wierzytelność wraca do klienta, który wystawia fakturę. To znaczy, że gdyby kontrahent jednak nie miał ochoty spłacić faktury do firmy faktoringowej, to wtedy my zwrócimy się do klienta z tym, żeby on jednak nam tę fakturę też zwrócił. Regres, czyli powrót.

– Rozumiem, że odwrotnością jest właśnie faktoring bez regresu.

– Tak jest i taki faktoring bez regresu – tak jest odwrotnością. To po pierwsze, po drugie jest raczej dedykowany w sytuacji kiedy klient współpracuje z firmami, z którymi dopiero nawiązuje współpracę. Bo o ile mówimy o przypadku faktoringu z regresem to raczej jest dedykowany właśnie przedsiębiorcom, którzy mają stałą już współpracę między sobą, te relacje są. A w przypadku nowo zawiązywanych relacji to raczej jest ta druga forma.

– Czyli rozumiem, że przy tym jak rozpoczynamy w ogóle jakąś współpracę, no to bez regresu – wtedy używamy tego faktoringu bardziej. Właśnie taka idea przyświeca tej naszej rozmowie, żebyśmy wiedzieli konkretnie, jak użyć którego produktu. No i też zapisałem sobie coś takiego jak faktoring zakupowy. No i hasło padło, to teraz, co się za nim kryje i komu to będzie potrzebne?

– Tych rodzajów faktoringu jest dosyć dużo. To jest jeden ze sposobów podziału faktoringu i faktoring zakupowy jest dedykowany z kolei przedsiębiorcom, którzy chcieliby finansować faktury tam, gdzie dokonują zakupów. Czyli jeżeli przedsiębiorca dokonuje zakupów i taką fakturę chciałby sfinansować, to jest właśnie dla niego i oczywiście odwrotnością znowu na zasadzie analogii, nie wiem, wyprzedzę pewnie pytanie, jest to, że jest faktoring sprzedażowy, czyli sytuacja, w której finansujemy fakturę, w której to przedsiębiorca dokonuje sprzedaży jakichś swoich towarów czy usług i to jest wtedy z kolei faktoring sprzedażowy.

– Wiemy o tym, że przy właśnie tak jak tutaj już padło, przy korzystaniu z faktoringu my przekazujemy tę fakturę podmiotowi zewnętrznemu. W tym przypadku właśnie tej firmie, którą reprezentujesz, firmie SMEO. No i czy my musimy zawsze informować naszego kontrahenta, że taką fakturę przekazaliśmy tej a tej firmie, to jest mile widziane, to jest konieczne, to jest obowiązek – jak to wygląda?

– Obowiązek nie, tu znowu wchodzimy na kolejne poziomy podziału faktoringu, czyli mówimy o faktoringu na przykład jawnym, czyli w sytuacji, w której to kontrahent dowiaduje się od firmy faktoringowej o tym, że prawa do faktury są nabyte przez firmę faktoringową i tę konkretną fakturę należy spłacić już do firmy faktoringowej, a nie do klienta. Może być oczywiście znowuż odwrotność, czyli faktoring cichy, czyli sytuacja, w której kontrahent o tej sytuacji w ogóle nie wie i firma faktoringowa czeka na spłatę tej faktury już od klienta, a nie od kontrahenta. Oczywiście są modele, w których mamy taki mieszany model pół jawny, czyli kontrahent dowiaduje się dopiero o samej wierzytelności w momencie, kiedy ma dojść do spłaty, więc tutaj te rodzaje i dobór tego, jaki faktoring wybrać, należy do klienta i do firmy faktoringowej, która jest w stanie doradzić, który będzie najlepszy.

– A od czego zależy właśnie ten fakt, że my chcemy informować klienta albo nie, kiedy poleciłbyś właśnie taki cichy faktoring, a kiedy taki, o którym jest wszystko jasne?

– Ja zawsze bym polecał faktoring jawny jednak, to znaczy faktoring, w którym to my kontaktujemy się z kontrahentem. Kiedy tego kontrahenta firma faktoringowa sprawdza wcześniej przed sfinansowaniem faktury, bo to może być też sygnał dla klienta od firmy faktoringowej, która może powiedzieć: drogi kliencie my możemy ci tej faktury nie sfinansować, bo według nas kontrahent może nam tej faktury nie spłacić, tobie również, więc to też są często takie sygnały ze strony klientów, że nam dziękują – czy nam czy innym firmom faktoringowym, które sprawdzają kontrahenta, więc sygnałem też do tego jest to, że jeżeli przy faktoringu jawnym firma, ten kontrahent, który ma spłacić tę fakturę, nie wyraża zgody, to też gdzieś przedsiębiorca powinien mieć nad tym jakąś lampkę, co jest powodem – zastanowić się co jest powodem ku temu, że ten kontrahent nie chcę wyrazić zgody na tę sesję, czyli na to, żeby do nas, czyli firmy faktoringowej przelać wierzytelność.

– Bo rozumiem, że to nie powinien być problem dla kogoś, kto ma czyste intencje.

– Tak myślę. Oczywiście powody są różne, bo czasami terminy płatności są krótkie, ale z doświadczenia wiemy, że często ten brak zgody na cesję wynika z tego, że nie do końca ta relacja między obiema stronami transakcji jest jeszcze na tyle ułożona, żeby była w 100 procentach taka pozytywna i szczera.

– Od tego naszego słowniczka można powiedzieć faktoringowego powoli przechodzimy do właśnie sposobów czy takich modeli, kiedy który rodzaj faktoringu wybrać? No i właśnie, jak dobierać go, żeby był jak najbardziej efektywny? Ile jest jeszcze takich czynników, o których musimy wiedzieć?

– Na pewno trzeba pamiętać o tym, że mamy jeszcze faktoring w zależności od miejsca rejestracji firm, bo mówimy o faktoringu dla firm, które są zarejestrowane na terenie Polski i on przeważa na rynku takiego faktoringu niebankowego, ale oczywiście mamy faktoring i eksportowy dla firm, które są zarejestrowane poza terytorium Polski. Czy faktoring importowy. Więc mówiąc o rodzajach faktoringu na zasadzie przypisania geograficznego, to znowu pytanie do przedsiębiorcy – jaki rodzaj w ogóle działalności prowadzi? No bo jeżeli mamy firmy na terenie Polski, no to jasny jest wybór. Jeżeli ktoś ma kontrahenta z zagranicy, to znowu wiemy, jaki jest wybór. W przypadku faktoringu importowego, to znowu jest jeszcze trudniejsza sytuacja, jest raczej dedykowana do faktoringu bankowego, w którym to firmy faktoringowe pomiędzy dwoma państwami najpierw rozmawiają – oczywiście ja to upraszczam, ale po to, żeby nasi odbiorcy zrozumieli ideę tego, jak dobierać faktoring do profilu swojej działalności.

– W tym wszystkim zastanawiam się, jak odnajdują się małe firmy, mikroprzedsiębiorstwa. Gdybyśmy mogli powiedzieć, czy ta oferta jest taka sama, jest ograniczona dla małych? Jak wygląda ich sytuacja na tym rynku?

– Mikroprzedsiębiorca raczej wybiera faktoring z tej półki faktoringu niebankowego, dlaczego? Bo po pierwsze procedury, zwłaszcza w SMEO, są dużo bardziej uproszczone niż przy faktoringu bankowym, bo dostępność tego faktoringu jest praktycznie w 100 procentach online, a to się bardzo liczy, jeżeli chodzi o prowadzenie biznesu, co wiemy nawet od samych klientów, że niektóre faktury muszą być na już, bo potrzeba poprawić płynność. Po drugie sama procedura – zwykle jest papierowa w banku czy przy tym faktoringu bardziej wymagającym, jakimś eksportowym czy importowym. To jest jedno, ale druga sprawa to to, że dostępność faktoringu dla takiego mikroprzedsiębiorcy w banku jest też niska, a ta bariera wejścia w faktoring niebankowy, tak jak u nas, jest bardzo łatwa dla mikroprzedsiębiorcy i jest bardzo przyjazna. No bo u nas w ciągu pół godziny, jeżeli klient tylko ma dostęp do komputera i dostęp do swojego konta firmowego, to jest w stanie podpisać umowę nawet do 200 000 na klik i finansować od razu pierwsze faktury.

– Czyli to jest jedno z tych narzędzi finansowych, które nie jest tylko domeną banków, możemy właśnie takie wyspecjalizowane firmy – tutaj skorzystać z ich oferty. Takie właśnie usługi jak faktoring są też dostępne chociażby na platformach, jak Apfino i tam też znajdują się takie usługi.

– Dokładnie tak i to też bardzo nas cieszy, że współpracujemy z Apfino, bo im szerzej ta usługa jest dostępna, tym ta płynność finansowa naszych przedsiębiorców w Polsce będzie rosła, a chodzi o to, myślę nam wszystkim, żeby ten cashflow na rynku był jak najlepszy, więc cieszymy się ze współpracy i z tego, że tak łatwe jest uzyskanie faktoringu. No tak jak mówiłem, w przeciwieństwie trochę do faktoringu bankowego, gdzie tych formalności jest dużo więcej, gdzie przedsiębiorca musi przekazać wszystkie faktury do sprawdzenia, musi wszystkie faktury pokazać bankowi, a w naszych rozwiązaniach nie jest to konieczne. To klient wybiera, które faktury przekaże do finansowania, to klient decyduje, w którym momencie w ogóle wystawienia faktury nam przekaże taką fakturę, a dzięki temu ma realny wpływ na to, jaki za to poniesie koszt.

– No i w odróżnieniu od takich rozwiązań typu kredyt, faktoring rozumiem jest dostępny również dla tych małych startujących firm, czy jak wygląda ich pozycja dostępu do takich usług?

– Tak jest. SMEO proponuje też faktoring nawet dla startupów. Oczywiście tutaj będziemy potrzebować od takiego klienta trochę więcej danych. No bo jeżeli ktoś dopiero rozpoczyna, to musimy wiedzieć, jaki ma pomysł na prowadzenie biznesu. Musimy wiedzieć, z kim będzie współpracować, żeby też móc ocenić potencjalnego kontrahenta, żeby powiedzieć klientowi, że tak, to jest faktura, którą sfinansujemy, więc jest to jak najbardziej możliwe.

– A właśnie, ile jest tych etapów, że tak powiem, zanim pieniądze trafią na konto? Spójrzmy na faktoring od tej strony, to znaczy przekazujemy w ogóle chęć, że chcielibyśmy sfinansować fakturę, co się potem dzieje?

– Klient w pierwszym kroku wypełnia prosty wniosek online, który tak jak mówię kilkanaście minut trwa, bo po drodze jeszcze loguje się do swojego konta bankowego, otrzymuje decyzję i po otrzymaniu tej decyzji mamy informację o tym, jaki limit otrzymał i wtedy przekazuje fakturę do finansowania i to jest tak naprawdę pierwszy etap, a drugim etapem jest to, z racji tego, o czym mówiłem mamy faktoring jawny, więc fakturę, którą mamy jakby konfrontujemy z kontrahentem, czyli dzwonimy, piszemy do niego i że tak powiem w skrócie sprawdzamy czy faktycznie doszło do dostarczenia towaru czy usługi. Jeżeli tak, to wtedy wypłacamy pieniądze, więc to są 3 takie etapy. Złożenie wniosku, kontakt z kontrahentem i po pozytywnej weryfikacji kontrahenta, kontaktu z nim wypłacamy pieniądze. Więc cały ten proces może się zamknąć, przy szybkiej responsywności kontrahenta w ciągu nawet kilkudziesięciu minut.

– Omówiliśmy narzędzia, omówiliśmy te pojęcia takie faktoringowe, żeby lepiej zrozumieć ten rynek. No ale ktoś słuchający naszej rozmowy może zadać pytanie, ale po co mi to jest w ogóle potrzebne? No kasę dostanę teraz zaraz, to dlaczego? Po co mu jest to potrzebne?

– No już trochę tu padło w naszej rozmowie, więc na pewno to, żeby poprawić płynność w firmie. Czasami jest tak, że ta płynność jest zachwiana przez różnego rodzaju sytuacje zewnętrzne, bo w firmie budowlanej jest zła pogoda. Roboty ruszyły, ale pensje ludziom trzeba wypłacić, a pieniądze są zamrożone w fakturach, więc to jest taki idealny moment na to, żeby dla takiego przedsiębiorcy sfinansować fakturę. Sytuacja, w której mniejsza firma ma do czynienia z większym kontrahentem, który narzuca długi termin płatności. Czasami czy często w takich sytuacjach ten duży narzuca warunki tego, z jakim terminem płatności ma być ta faktura. Dla mikroprzedsiębiorcy faktura z terminem 90 dni może być trudnym bardzo okresem, a właśnie naprzeciw wychodzi faktoring. Sytuacja, w której mamy firmę, która chciałaby poprawić płynność i w ogóle startować i być w ogóle konkurencyjna na rynku i stawać na przykład do przetargów, gdzie wymogiem jest w ogóle jakiś dłuższy termin płatności. To są właśnie takie najczęstsze sytuacje, w których faktoring ratuje często życie firmy.

– Poprawianie płynności finansowej, to już doskonale wiemy. A czy źle dobrany faktoring może zaszkodzić, a jeśli tak, to w jakich sprawach?

– Tak, źle dobrany faktoring może zaszkodzić. Trzeba pamiętać o tym, że często faktoring, padały już na początku, w tym naszym słowniczku różnego rodzaju pojęcia i trzeba pamiętać o tym, że każdy rodzaj faktoringu wiąże się ze swoimi atrybutami. Podam przykład, w którym mamy na przykład faktoring cichy i tutaj wchodzimy w orzecznictwo Urzędu Skarbowego, które mówi o tym, że faktoring cichy jest czasami traktowany jako pożyczka, a to się wiąże z rozliczaniem w inny sposób kosztów i tak dalej, więc tutaj klient, korzystając z pewnego rodzaju rozwiązań, może sobie zrobić krzywdę tym, że później źle rozliczy koszty, a nikt chyba nie chce mieć do czynienia z Urzędem Skarbowym, więc to są kwestie, nad którymi naprawdę trzeba się zastanowić i dopytać osoby, z którą się rozmawia z firmy faktoringowej. Więc to jest coś, o czym trzeba pamiętać.

– Rozumiem, że też może wpłynąć, być może negatywnie na same relacje handlowe pomiędzy kontrahentami, czyli właśnie: przekazałem fakturę do faktoringu, a ty mi nie powiedziałeś.

– Tak, takie głosy też się zdarzają. Tu masz rację, bo faktycznie zdarzają się sytuacje – firmy, które lata się znają, tak, to są relacje – niejedną beczkę soli zjedli ze sobą, ale czasami bywa tak, że klient ma opór przed faktoringiem, bo ma taką obawę pod tytułem: a co takiego sobie pomyśli ten mój kontrahent? Ten mój znajomy, z którym zjadłem beczkę soli, kiedy zadzwoni do niego firma faktoringowa i powie, że teraz pieniądze ma spłacić do firmy faktoringowej, a nie do mnie? My oczywiście też pomagamy klientowi często, może nie często, ale jeżeli jest taka obawa, to pomagamy w rozmowach klienta ze swoim kontrahentem, żeby uspokoić i żeby faktycznie to było jasne i klarowne i nie budziło żadnych wątpliwości i żeby nie wpływało na relacje w biznesie. Oczywiście w negatywny sposób.

– Oczywiście, chcielibyśmy, żeby tylko w pozytywny wpływał faktoring na te relacje. No i to tak, gdybyśmy mogli zebrać, podsumować, co da mojej firmie, w tym przypadku powiedzmy mojej firmie, dobrze dobrany faktoring? Cashflow, zarządzanie płynnością już padło. Po co jeszcze?

– Po to, żeby być bardziej konkurencyjnym. Po to, żeby móc startować w przetargach, które mają na przykład wymóg faktur na 90 dni. Po to, żeby mieć zadowolonych pracowników, którzy dostają pensję na czas. Po to, żeby nie spłacać się ze swoimi zobowiązaniami takimi standardowymi do ZUSu, do Urzędu Skarbowego i za po prostu czasami bieżące płatności. No i ten cashflow rozumiany pod różnymi postaciami, już nie będę myślę tego powtarzał, ale to jest taka największa zaleta faktoringu i to jest to, na co powinni klienci zwrócić uwagę, jeżeli wiedzą, czują, bo takie mamy doświadczenie z klientami, że klienci mówią o tym, że czują swój biznes. To jeżeli klient czuje, że ten biznes gdzieś może nie iść, że gdzieś się może ten zator płatniczy wydarzyć, że gdzieś może wydarzyć się sytuacja za chwilę, że zabraknie pieniędzy właśnie na wypłatę dla kogoś, na zapłatę składki w terminie, to to jest ten moment, żeby wziąć faktoring i tu nie ma się co zastanawiać długo, dlaczego? Bo w SMEO koszty samego faktoringu są bardzo jasne i przejrzyste, nie ma żadnych abonamentów, liczymy klienta za ilość realnych dni, za które finansujemy daną fakturę. To jeżeli na przykład znowu, jeżeli mamy fakturę na 30 dni, a klient da nam ją na przykład w 15 dniu, to będziemy się rozliczać z klientem tylko za 15 dni, nie za okres, który widnieje na fakturze. Też o tym też warto z klientami rozmawiać, bo są różnego rodzaju dostępne rozwiązania na rynku. To rozwiązanie, które my stosujemy jest jedną z przewag naszych, ten sposób liczenia prowizji od od finansowanej faktury i druga bardzo ważna rzecz, coś co nas wyróżnia to to, że liczymy prowizję naszą od kwoty faktury netto, a nie od kwoty faktury brutto. Tak nawet będąc mega precyzyjnym, od kwoty finansowanej, realnie finansowanej, a rozwiązania na rynku pokazują też to, że może być finansowanie od kwoty faktury brutto – czytaj od większej, a nikt nie chce płacić prowizji od większej kwoty, tylko od mniejszej, więc przejrzystość i jasność naliczania opłat faktoringowych w SMEO jest tak jasna i tak klarowna, że to jest coś, co przyciąga klientów do nas.

– Oczywiście i przyciąga też na platformę Apfino, gdzie również SMEO oczywiście Państwo znajdą. Bardzo dziękuję za rozmowę.

– Dziękuję.

– Dziękuję za tę porcję wiedzy o faktoringu, tej nigdy nie ma zbyt wiele, a Tobie słuchaczu dziękuję za wysłuchanie tej rozmowy do końca. Jeśli interesuje Cię wiedza właśnie taka jak ta, pozwalająca rozwiązywać codzienne problemy polskich przedsiębiorców, pokazywać im narzędzia, dzięki którym mogą rozwijać swoje firmy, to właśnie zapraszam Cię na inne rozmowy w podcaście Przyspiesz biznes – na pewno znajdziesz coś dla siebie. Jesteśmy dostępni co czwartek, dlatego już teraz żegnając się, mówię do usłyszenia i do zobaczenia.