fbpx

Sukcesja firmy – jak płynnie kontynuować działalność po śmierci właściciela?

Czym jest sukcesja i jak przeprowadzić ją w firmie?

Sukcesja dotyczy każdej firmy prywatnej. Czy tego chcesz czy nie – jeżeli prowadzisz firmę – dotyczy także ciebie i twojego biznesu. Tymczasem większość właścicieli i wspólników firm nie zdaje sobie z tego sprawy, a firmy nie są przygotowane do nagłej sukcesji.

Czym jest sukcesja firmy?

Sukcesja w biznesie kojarzy się przede wszystkim z firmami rodzinnymi, które są na etapie zmiany pokoleniowej. Najczęściej są to firmy założone mniej więcej w latach 90., których właściciele są na etapie przekazywania firmy dzieciom. W tym przypadku sukcesja, czyli przekazanie firmy następnemu pokoleniu, realizowana jest w sposób płynny i mniej lub bardziej zaplanowany. Polega na stopniowym wdrażaniu sukcesorów w życie firmy oraz przekazywaniu im zarządzania poszczególnymi działami biznesu.
Ten proces zajmuje przeważnie kilka lat i kończy się przejęciem pełni władzy i odpowiedzialności za firmę przez sukcesorów. Nestorzy (rodzice) wycofują się wówczas z aktywnego zarządzania. Zwieńczeniem tego procesu jest przekazanie dzieciom części lub całości własności biznesu. Towarzyszy mu przekazywanie majątku rodzinnego, także tego niezwiązanego bezpośrednio z biznesem.

Zmiana pokoleniowa jest zjawiskiem niezwykle złożonym i wielopłaszczyznowym. Rzadko przebiega płynne i bezproblemowo. Często towarzyszą jej różnego rodzaju perturbacje, a cały ciąg działań warto zaplanować i umiejętnie go przeprowadzać. Zdarza się, że przejęciu zarządzania przez sukcesorów towarzyszy głęboka reorganizacja firmy – adekwatna do kolejnego etapu jej rozwoju. Dopiero po jej udanym przeprowadzeniu nestorzy mogą przekazać władzę i własność, spokojni o dalsze powodzenie biznesu.

Wsparciem procesu sukcesyjnego zajmują się doradcy sukcesyjni różnych specjalizacji – od tych dotyczących strategii i organizacji firmy, przez prawników, doradców podatkowych i finansowych, po psychologów i specjalistów od komunikacji. Niektóre rodziny biznesowe sięgają po bardziej zaawansowane rozwiązania ładu rodzinnego – podpisują konstytucje rodzinne czy zawierają rodzinne porozumienia dotyczące zasad przekazywania majątku i biznesu. Dotyczy to jednak tylko najbardziej świadomych rodzin biznesowych, które są na etapie zmiany pokoleniowej.

Zobacz odcinek podcastu Przyspiesz biznes pt.: Jak przygotować firmę na moment, w którym nas zabraknie?

Nagła sukcesja w firmie

Niestety zdarza się, że do sukcesji w firmie nie zdążymy się przygotować, w momencie gdy dochodzi do nagłej zmiany, spowodowanej śmiercią właściciela lub wspólnika. Na taką ewentualność szczególnie należy się przygotować.

Elementem planowania sukcesji jest tzw. planowanie spadkowe, czy też plan awaryjny, który obejmuje szereg zabezpieczeń na wypadek zdarzeń losowych dotyczących właścicieli firm oraz członków ich rodzin. Chodzi o zabezpieczenie na wypadek śmierci, śpiączki czy też poważnej choroby, skutkującej długotrwałą niemożnością wykonywania funkcji w biznesie (np. zarządzania firmą).

Rozwiązania te od lat znane są w firmach rodzinnych, które aktywnie planują sukcesję. Odpowiednie zapisy w umowach spółek, testamenty oraz rozwiązania finansowe są standardem dla wielu z nich. Znacznie rzadziej stosowane są w firmach, które nie utożsamiają się z firmami rodzinnymi albo które nie są na etapie sukcesji. Tymczasem nagła sukcesja dotyczy każdej firmy prywatnej.

Rzecz w tym, że ryzyko śmierci, poważnego wypadku albo choroby dotyczy każdego – niezależnie od wieku. Z perspektywy planowania spadkowego tego typu zdarzenia rozpatrujemy jako ryzyka – także biznesowe, prawne czy finansowe. Co ważne: ryzyko oceniane jest z pozycji tych, którzy zostają i muszą się zmierzyć ze skutkami jego wystąpienia.

Przykładowo, jeżeli prowadzisz spółkę cywilną, jawną, z o.o. lub dowolną inną – zastanów się, jakie skutki przyniosłaby dla firmy i dla ciebie nagła śmierć twojego wspólnika? Co dzisiaj stałoby się z firmą, gdyby wczoraj go zabrakło? Jakie skutki prawne, finansowe, organizacyjne i dotyczące zarządzania biznesem przyniosłoby takie wydarzenie? Czy wiesz, co przewiduje umowa spółki na taką okoliczność? A jeżeli nie przewiduje nic – jakie przepisy kodeksu cywilnego albo kodeksu spółek handlowych miałyby zastosowanie i jak przełożyłoby się to na dalsze funkcjonowanie spółki? Te pytania to element podstawowego stress testu dla firmy.

W planowaniu sukcesji przyjmujemy ponadto perspektywę polityki właścicielskiej w rodzinie i relacji pomiędzy wspólnikami oraz członkami ich rodzin. Przyglądając się relacjom właścicielskim kluczowymi pytaniami są ponadto:

  • Do kogo należy firma?
  • Jak ta osoba zachowałaby się na wypadek rozwodu i podziału majątku małżeńskiego?
  • Co stałoby się, gdyby wspólnik chciał sprzedać udziały, wypowiedzieć umowę spółki lub w inny sposób z niej wystąpić? Jakie reguły prawne, finansowe i podatkowe miałyby wówczas zastosowanie?

Tematów i wątków jest bardzo wiele, dlatego skupmy się na podstawowych, dotyczących zabezpieczenia firmy na wypadek śmierci właściciela lub wspólnika. To jeden z podstawowych celów planowania spadkowego w biznesie.

Czy zasady nagłej sukcesji są takie same dla wszystkich form prowadzenia działalności gospodarczej?

Nie są i być nie mogą. Wynika to ze zróżnicowania cech i celów, jakie przyświecały ustawodawcy przy formułowaniu przepisów regulujących poszczególne rodzaje działalności gospodarczej. Inne są przy jednoosobowej działalności zarejestrowanej w CEIDG czy spółki cywilnej (podmiotów co do zasady o niewielkim rozmiarze), a inne dla spółek akcyjnych zarejestrowanych na Giełdzie Papierów Wartościowych. Tyle teoria. Praktyka jest znaczenie bardziej złożona, ponieważ bogactwo życia gospodarczego znacznie wykracza poza wyobraźnię ustawodawcy.

Możemy jednak pokusić się o uproszczony obraz owej rzeczywistości, grupując możliwe sytuacje nagłej sukcesji w jedynie trzy scenariusze.

Co dzieje się z firmą w razie śmierci właściciela albo wspólnika?

  1. Firma likwiduje się z mocy prawa.
  2. Firma trwa nadal, a w miejsce właściciela lub wspólnika wstępują spadkobiercy.
  3. Firma trwa nadal, a spadkobiercom należy się spłata.

Jak – w uproszczeniu – przedstawiają się owe scenariusze i który z nich dotyczy twojej firmy?

Firma likwiduje się z mocy prawa

Ten wariant występuje obecnie znacznie rzadziej niż dawniej. Od wejścia w życie ustawy z dn. 5 lipca 2018 r. o zarządzie sukcesyjnym przedsiębiorstwem osoby fizycznej i innych ułatwieniach związanych z sukcesją przedsiębiorstw (dalej: ustawy o zarządzie sukcesyjnym), która dotyczy indywidualnych działalności gospodarczych zarejestrowanych w CEIDG oraz spółek cywilnych – mogą one kontynuować działalność po śmierci właściciela lub wspólnika i zachować jej ciągłość. Oczywiście jeżeli się do tego odpowiednio przygotują, a wśród spadkobierców wyłonią się sukcesorzy, którzy będą zdolni do odpowiedzialnej kontynuacji działalności firmy.

Ustawa o zarządzie sukcesyjnym nie jest jednak obowiązkowa. Nie wszyscy przedsiębiorcy oraz ich spadkobiercy decydują się na skorzystanie z jej rozwiązań – wówczas firma likwiduje się z mocy prawa po 2 miesiącach od śmierci przedsiębiorcy i następuje jej wykreślenie z CEIDG. To samo dotyczy 2-osobowych spółek cywilnych, w których brak jest zapisów o wstąpieniu spadkobierców lub kiedy spadkobiercy jednak do spółki nie przystąpią. Podobny los może spotkać dwuosobowe spółki jawne, a także spółki komandytowe i komandytowo-akcyjne, w sytuacji, kiedy umowa spółki nie przewidziała wstąpienia spadkobierców w miejsce zmarłego wspólnika (w spółce jawnej) lub komplementariusza (w spółce komandytowej i komandytowo-akcyjnej).

W przypadku likwidacji z mocy prawa trudno liczyć na płynną kontynuację działalności. Konieczne jest natomiast pokrycie kosztów likwidacji firmy – z czym muszą zmierzyć się spadkobiercy. Należy pamiętać, że nie zawsze będzie ich chronić przyjęcie spadku z dobrodziejstwem inwentarza, ponieważ obejmuje ono wyłącznie długi spadkowe – nie zaś te, które powstały już po śmierci przedsiębiorcy (np. odprawy dla pracowników). Trzeba liczyć się z koniecznością jednorazowej spłaty kredytów, rozliczenia leasingów, dotacji i subwencji oraz pokrycia pozostałych kosztów.

Dlatego w każdej firmie, w której brakuje sukcesorów i której właściciel lub wspólnicy wiedzą, że w razie śmierci nie ma sensu kontynuować firmy, konieczne jest przygotowanie właściwego planu awaryjnego. Przydadzą się na pewno testamenty (nie ma sensu, aby dopuszczać do dziedziczenia firmy np. małoletnie dzieci), odpowiednie zapisy w umowach spółek oraz przede wszystkim źródła finansowania kosztów likwidacji firmy oraz pokrycia długów spadkowych. Świetnie nadają się do tego polisy ubezpieczenia na życie – dziś dużo łatwiej o niedrogie ubezpieczenie na kilka lub kilkanaście milionów złotych. Faktyczną likwidację można też przeprowadzać w oparciu o ustawę o zarządzie sukcesyjnym. Przedsiębiorstwo w spadku prowadzone jest wówczas w celu zakończenia spraw firmy i jej zamknięcia, a nie wieloletniej kontynuacji działalności.

Zobacz także: Czym jest rejestr dłużników i jak nie trafić na listę dłużników?

Firma trwa nadal ze spadkobiercami zmarłego właściciela lub wspólnika

Tutaj problemy jedynie z pozoru są mniejsze, zaś przetrwanie firmy nadal może stanąć pod znakiem zapytania. Wstąpienie spadkobierców w miejsce zmarłego przedsiębiorcy wskazane jest szczególnie w firmach rodzinnych, o których była mowa na początku. I to takich, które są na zaawansowanym etapie sukcesji. Tylko wtedy, kiedy w miejsce zmarłego właściciela wejdą osoby kompetentne, merytorycznie przygotowane do przejęcia roli odpowiedzialnego zarządzającego i właściciela – można liczyć na sukces. W przeciwnym razie aż prosi się o problemy.
We wszystkich firmach, w które nie uważają się za rodzinne i w których w związku z tym o sukcesji się nie rozmawia, należy postawić następujące pytania:

  • Kto konkretnie wszedłby w miejsce zmarłego właściciela lub każdego ze wspólników, aby przejąć odpowiedzialność za decyzje biznesowe w firmie?
  • Do kogo należy własność firmy lub prawa z udziałów? Do właściciela czy także do jego małżonka? Jak skutkowałaby śmierć małżonka – jeżeli własność firmy lub prawa z udziałów objęte są wspólnością majątkową małżeńską?
  • Czy właściciel lub wspólnicy mają testamenty czy zadziałałoby dziedziczenie ustawowe?
  • Czy w firmie jako właściciele mogłyby pojawić się małoletnie dzieci i co z tego wynika?
  • Jakie są relacje pomiędzy spadkobiercami (jeżeli jest ich kilkoro)? Czy doszliby do porozumienia odnośnie kluczowych dla firmy spraw (co z kredytem obrotowym i inwestycjami, czy wypłacamy zyski, kto zarządza, ile wynosi pensja prezesa, itd.)?
  • Jaka byłaby relacja pomiędzy spadkobiercami lub spadkobiercą a pozostałymi wspólnikami?
  • Jak umowa spółki reguluje dalsze wspólne funkcjonowanie w nowym składzie osobowym, czy jest możliwe i ile kosztowałoby odwołanie nowego wspólnika (spadkobiercy)?

Ten scenariusz możliwy jest w jednoosobowych działalnościach gospodarczych oraz spółkach cywilnych przy wykorzystaniu przepisów ustawy o zarządzie sukcesyjnym, a także dla spółek osobowych prawa handlowego, w umowach których przewidziano wstąpienie spadkobierców i dla spółek kapitałowych – co do zasady. Udziały w spółce z o.o. oraz akcje spółek akcyjnych są z mocy prawa dziedziczone, chyba, że umowa spółki stanowi inaczej.

Doświadczenie podpowiada, że perspektywa prowadzenia spółki z małżonką lub małżonkiem zmarłego wspólnika oraz jego małoletnimi dziećmi pod nadzorem sądu rodzinnego nie w każdej firmie jest atrakcyjna. Wstąpienie spadkobierców pożądane jest w firmach rodzinnych albo wtedy, kiedy wiemy, że spadkobiercy pozostaną pasywnymi udziałowcami, a pozostali przy życiu wspólnicy będą chcieli kontynuować biznes. Każdy scenariusz wymaga odpowiednich zabezpieczeń z poziomu planowania spadkowego. Niewiadomą pozostaje bowiem zawsze podstawowe pytanie: nie wiemy, który wspólnik umrze pierwszy.

Spłata spadkobierców zmarłego przedsiębiorcy

Ten scenariusz rozpatrywany jest we wszystkich spółkach, w których kodeks spółek handlowych albo umowa spółki wyłącza wstąpienie spadkobierców oraz nakazuje ich spłatę. Dotyczy to większości spółek osobowych (za wyjątkiem sytuacji śmierci komandytariusza spółki komandytowej, którego udział przechodzi na spadkobierców) oraz tych spółek kapitałowych, w których umowa lub statut wyłączyły wstąpienie spadkobierców. Stosowany jest co do zasady w firmach nierodzinnych, w których spadkobiercy wolą spłatę niż udziały, a sami wspólnicy nie życzą sobie wstępowania członków rodziny poszczególnych wspólników w ich miejsce. Jeżeli prowadzisz firmę rodzinną – sprawdź, czy nie ma konieczności zmiany umowy spółki.

Kiedy taka konstrukcja jest dla twojej spółki odpowiednia, należy postawić sobie następujące pytania:

  • Ile pieniędzy należy się spadkobiercom?
  • Kiedy (w jakim czasie od dnia śmierci wspólnika) należy dokonać spłaty?
  • Skąd wziąć na to środki?
  • Jak wpłynie to na płynność oraz możliwości inwestycyjne firmy?

Brak znajomości odpowiedzi doprowadził już niejedną firmę do upadłości. Kiedy zabraknie wspólnika nie zawsze możemy liczyć na wsparcie banków. Tego typu finansowanie nie jest standardową procedurą bankową. Nie każda spółka ma także środki albo majątek, który można spieniężyć.

Oczywiście bez problemu możemy sobie wyobrazić spłatę wspólnika, który posiada kilka procent udziałów, ale śmierć znaczącego lub większościowego udziałowca może mieć dla spółki bardzo negatywne skutki. Spadkobiercy zyskują roszczenie pieniężne, które stosunkowo łatwo jest zrealizować poprzez sąd i komornika kosztem przepływów finansowych i zdolności kredytowej firmy.

Tu znowu kluczowe jest planowanie i tym razem zabezpieczenia stricte prawne oraz – tam, gdzie jest to możliwe – finansowe. Od odpowiedniego dostosowania umowy spółki zaczynając, po dobór i powiązanie z treścią umowy spółki źródeł finansowania w postaci ubezpieczenia na życie kończąc. W niektórych sytuacjach możliwe jest przeniesienie całości lub części ryzyka finansowego na towarzystwo ubezpieczeniowe. Należy to jednak zrobić umiejętnie, ponieważ tu diabeł tkwi w szczegółach. Chodzi nie tylko o odpowiedni dobór produktu i towarzystwa ubezpieczeniowego, ale przede wszystkim o dostosowanie konstrukcji prawno-podatkowej do realiów danej spółki. Przy każdej formie prawnej istnieje przynajmniej kilka wariantów rozwiązań w tym zakresie.

Z kolei w firmach jednoosobowych kluczowe będzie oparcie się o przepisy ustawy o zarządzie sukcesyjnym wsparte rzetelnie przygotowanym planem sukcesji złożonym z testamentów oraz produktów finansowych. Tu bardziej koncentrujemy się na potrzeb zabezpieczenia źródeł spłaty długów spadkowych, ale także rozliczeń w rodzinie (minimum zachowków) czy też kosztów podatkowych (podatek od spadków nadal dotyczy osób spoza najbliższej rodziny).

Zobacz także: Ubezpieczenie firmy – co obejmuje i jakie warto wybrać dla swojej działalności gospodarczej?

Jakąkolwiek firmę prowadzisz…

Zadbaj o właściwe przygotowanie planu awaryjnego. Jeżeli całość albo część własności (niezależnie od formy prawnej) należy do osób fizycznych, które może spotkać wypadek, choroba albo śmierć – z perspektywy odpowiedzialności za prowadzony biznes niezwykle ważne jest, aby się tym zainteresować. Nagła sukcesja dotyczy każdego. Jeśli dodatkowo uważasz się za firmę rodzinną, zadbaj o właściwy przebieg procesu sukcesji realizowanej za życia.

Artykuł powstał we współpracy z Łukaszem Martyńcem – prawnikiem, właścicielem Kancelarii Sukcesyjnej z Wrocławia.

Upraszczamy
prowadzenie firmy

Załóż darmowe kontoPorozmawiajmy